Właśnie dotarła do mnie wypowiedź posła Węgrzyna, w której przeprasza za swoją wczorajszą głupia wypowiedź. Co ja mam do powiedzenia?
Panie (P)ośle!
Nie trzeba nikogo przepraszać, swoją wypowiedzią dał Pan niepodważalne świadectwo potęgi swojego intelektu.
I to tyle...
brr...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz