czwartek, czerwca 24, 2010

Dlaczego G. Napieralski powinien znaleźć sobie inne zajęcie?

Pytanie może jest przewrotne, ale postawione w bardzo właściwym momencie. Odpowiedzi są dwie: po pierwsze p. Napieralski jest piewcą czerwonych idei i to w zupełności wystarczy za powód, dla którego powinien zając się czymś innym niż polityka, na przykład mógłby spróbować zarabiać pieniądze wykonując jakąś pracę; po drugie p. Napieralski zwrócił się z apelem do swoich wyborców, aby podpowiedzieli mu, kogo powinien poprzeć w - zbliżającej się - drugiej turze wyborów. Na drugim z powodów chciałbym się chwilkę skupić. Dlaczego wyborcy oddają swój głos na kandydata X? Między innymi dlatego, że bierze on na siebie odpowiedzialność za podejmowanie decyzji (wyborcy mają nadzieję, że decyzje będą właściwe a ich skutki podniosą standard ich życia). Tutaj jednak mamy kuriozalną sytuację, w której ex-kandydat na prezydenta chce zrzucić z siebie odpowiedzialność (którą przecież przyjął na siebie zostając "politykiem") za dokonanie jakiegoś wyboru wprost na swoich wyborców! Myślę, że ta sytuacja w połączeniu z wczorajszymi zdjęciami p. Napieralskiego w przedszkolu jego dzieci, gdzie obchodził Dzień Ojca, mogłaby stać się początkiem jego politycznego końca. Tylko czy komukolwiek z jego wyborców chce się to wszystko przemyśleć? Obawiam się, że nie... niestety.

Brak komentarzy: